W pewne kwietniowe popołudnie, tuż po obiadku, odwiedziła nas Mama Maksa. Przyniosła ze sobą książkę o przygodach sympatycznego żółwika i wielu ciekawostkach prosto z głębin oceanów. Już wiemy dlaczego nasz kolega Maks uwielbia żółwiki - nasz książkowy bohater i jego przygody skradły serduszka wszystkich obecnych dzieci :) Dziękujemy za miłe odwiedziny!